Polskie media (jak i w pozostałych krajach) nie chętnie pisały o zamieszkach do jakich doszło we Frankfurcie nad Menem. Antykapitaliści wpadli do miasta w dzień otwarcia nowego Europejskiego Banku Centralnego (koszt jedyne 3 miliardy Euro). Sam moge dodać że miasto było sparaliżowane aż do wieczora.
Co jak co ale jak już nawet niemcy protestują
Co jak co ale jak już nawet niemcy protestują
Z tego co wiem, banki centralne nie dają zwykłym ludziom tylko państwom (politykom). Na zwykłych ludziach odbija się w podatkach.
Prawda jest taka, że to jest wina polityków, a nie banków centralnych. Kapitalizm nie ma tutaj nic do rzeczy, lecz socjalistyczne praktyki świń wyborczych.
Niestety media robią swoje i lud jest zdezorientowany i nie dostrzega, co jest główną przyczyną tego stanu rzeczy. Przykre, ale prawdziwe.